Ilona Piwowarczyk – nasz etatowy gramatyk. Ludzie mówią, że jest mistrzem ewaluacji. Zawsze potrafi dać konstruktywną informację zwrotną, która często może być mylona z krytyką. Jednak Ilona tak potrafi dobrać słowa, że nawet najbardziej ostre komunikaty wypływające z jej ust potrafią zmotywować mówcę i dają wiele do myślenia. Zaawansowany mówca i lider. Czy zawsze była dobrym mówcą? Czy chętnie wyrażała swoją opinię? A co z pewnością siebie, dobrą organizacją pracy czy chęcią rozwoju osobistego? Poznajmy jej historię!
Cristinę poznałam 9 lat temu, kiedy wyjechałam na kontrakt do Mołdawii. Ja prowadziłam tam Centrum Języka Polskiego i Kultury Polskiej, ona pracowała w dziale współpracy z zagranicą na tym samym uniwersytecie. Miałyśmy wtedy kontakt tylko na płaszczyźnie zawodowej, który na szczęście nie urwał się po moim powrocie do Polski.
Wszystko zmieniło się w lipcu 2015 r., kiedy to napisałam do Cristiny osobisty e-mail (są takie chwile w życiu, kiedy obca osoba staje się nam bardzo bliska i wtedy się okazuje, że pojawiła się na naszej drodze nie bez powodu). Jej odpowiedź na moją wiadomość była krótka: napisała mi, że w moim mieście (Katowice) działa klub Toastmasters, i że mam tam iść, bo to coś dla mnie. Podała adres, datę i godzinę najbliższego spotkania i to było wszystko. Bez szczegółów. Nigdy wcześniej nie słyszałam o Toastmasters. Poszłam i jestem w klubie do dziś.
Nie myślałam wtedy o rozwoju osobistym, o wychodzeniu ze swojej strefy komfortu itp. Moim celem nie było doskonalenie umiejętności liderskich czy krasomówczych. I tak jak teraz często pytam nowych członków naszego klubu i przybyłych gości, czego u nas szukają, jakie są ich oczekiwania – 3,5 roku temu sama na te pytania nie umiałam odpowiedzieć. Z perspektywy czasu jednak wiem, dlaczego przyszłam, a raczej dlaczego Cristina twierdziła, że to coś dla mnie.
Liderstwo to pojęcie nie tylko z dziedziny biznesu, liderami nie jesteśmy jednie w pracy. Wiedza i umiejętności zdobyte na Toastmasters nie są zarezerwowane jedynie dla ludzi chcących osiągnąć sukces zawodowy i finansowy (choć często właśnie taka perspektywa jest wysuwana na pierwszy plan). Umiejętności liderskie są mi potrzebne na co dzień, by dobrze żyć, by móc tworzyć zdrową atmosferę w domu, w związku, wśród znajomych, w mojej społeczności lokalnej. Asertywność, organizowanie siebie w czasie, pewność siebie, umiejętność jasnego wyrażania własnych myśli – to przepis na szczęśliwe życie osobiste. Budowanie mojej przestrzeni jest dla mnie najważniejsze – do niej przecież zawsze wracam po pracy. Takiej świadomości brakowało mi 3,5 roku temu, kiedy napisałam do Cristiny.
W klubie Silesia Toastmasters zrobiłam swoje. Byłam prezesem klubu w trudnych dla niego czasach. Nie mam wykształcenia kierunkowego, nie znam się na zarządzaniu, ale wtedy wiedziałam jedno: klub to ludzie i oni są najważniejsi. Często zdrowe relacje, wspólny cel i wzajemny szacunek są ważniejsze niż wiedza akademicka, bo teoria a praktyka to dwie różne rzeczy. Budując zgrany zespół, mając wspólny cel, szanując się wzajemnie, często pomimo odmiennych poglądów, udało nam się (ówczesnemu Zarządowi) zrobić wiele dobrego. Współpracę z tymi ludźmi wspominam z sentymentem i wymienię ich tu z nazwiska: Claudia Bielas, Mateusz Bielas, Andrzej Rataj, Tomek Łuczak, Piotr Ziemski, Dawid Kałuża. Bardzo Wam dziękuję!
W Toastmasters znalazłam swoje pole działalności – jestem językoznawcą, lektorką języka polskiego jako obcego i często zadaję sobie i innym pytanie: czy jesteście sobie w stanie wyobrazić dobrego mówcę kaleczącego język ojczysty? Często się buntuję, bo wiele energii wkładamy w naukę języków obcych albo mamy barierę językową, bo boimy się ośmieszenia ze względu na ubogie słownictwo czy nieznajomość gramatyki, a szkoda nam czasu na naukę własnego języka. Czy to nie dziwne? Stajemy na scenie i kaleczymy nasz język, który jest naszym podstawowym narzędziem komunikacji i w końcu też narzędziem do robienia biznesu! Obecnie moim celem w Toastmasters jest przybliżanie innym piękna języka polskiego. Chętnie dzielę się swoją wiedzą na regularnych spotkaniach klubu (uwielbiam być Gramatykiem) oraz poza nimi. Mam nadzieję, że coraz większej liczbie Toastmasterów poprawność językowa będzie leżała na sercu!
PS. A tak Cristina opisała historię naszej znajomości:
Podczas Konferencji Dywizji 108D “On The TOP” w Szczyrku (29-31.03.2019) Ilona zaprezentuje prelekcję pt. “Dobry zwyczaj – zapożyczaj?”. Pozostaniemy w temacie języka polskiego oraz rozwijania naszego słownictwa w języku ojczystym. Więcej informacji na temat konferencji można znaleźć na stronie wydarzenia: https://www.facebook.com/events/211290393079808/
Elżbieta Baniel