Scena klubu mówców i liderów Silesia Toastmasters widziała naprawdę wiele. Jednak to, co zdarzyło się na spotkaniu 09.02.2017, przeszło najśmielsze oczekiwania. Nikt (poza dwoma wtajemniczonymi osobami) nie wiedział, co tego dnia zdarzy się. Wśród nieświadomych osób, była ona. Z pozoru cicha, niewinna. Powoli, kroczek po kroczku prowadzona w jego sidła. Była już nie raz na spotkaniu. Wiedziała, co tam na nią czeka. A jednak dała się porwać. Niczym wystraszone zwierzątko, dotarła na środek sali. Dygnęła z gracją i usiadła na wcześniej przygotowanym krześle. Serce mocno biło. Jej zlęknione oczęta ujrzały maleńkie pudełeczko. Zaczęła drżeć, a odzew z jej serca dało się słyszeć na końcu sali. Wtedy, podczas sesji gorących pytań padło do niej: „Czy zostaniesz moją żoną?”
Zresztą zobaczcie sami, co tam się działo…